Parę tygodni po zawarciu przez nas małżeństwa na początku maja 1997 Lech otrzymał informację od promotora swojego doktoratu, że ma dużą szansę na wyjazd do pracy w Georgia Institute of Technology w Atlancie w USA. Była to zaskakująca propozycja, ponieważ Lech nie ubiegał się w tym czasie o pracę za granicą. Nie planowaliśmy wyjazdu z Polski. Zamierzaliśmy pracować w Polsce.
Po namyśle i po rozważeniu argumentów za i przeciw wyjazdowi podjęliśmy decyzję o wyjeździe. Oferta z Atlanty dotyczyła rocznego okresu pracy.
Małgorzata poinformowała o tym niezwłocznie dyrektor szkoły Annę Schmidt i w rozmowie z nią poprosiła o roczny urlop bezpłatny na rok szkolny 1997/98. Dyrektor nie udzieliła odpowiedzi, choć było to jej obowiązkiem. Poleciła natomiast udać się do prawnika zatrudnionego przez związek zawodowy ZNP (Związek Nauczycielstwa Polskiego) w celu uzyskania porady prawnej dotyczącej wyjazdu.
Jeżeli przyjmiemy, że dyrektor nie wiedziała, jakie są ramy prawne rocznego urlopu bezpłatnego i jak odpowiedzieć na prośbę Małgorzaty, powinna była sprawdzić przepisy, skonsultować z prawnikiem, a następnie przekazać Małgorzacie swoją odpowiedź. Postępowanie dyrektor, która nie wykonała swojego obowiązku dowodzi, że znała dobrze stan prawny i odmówiła udzielenia jasnej odpowiedzi, ponieważ był to element prowokacji.
Małgorzata wykonała jej polecenie i umówiła się na rozmowę z prawnikiem ZNP. Krótko i rzeczowo przedstawiła mu powód wizyty i przebieg swojej pracy zawodowej. Jednak zamiast fachowej porady prawnej usłyszała od niego “takie wyjazdy kończą się różnie”. Było to stwierdzenie całkowicie niejasne i nieprecyzyjne. Prawnik nie poinformował, jakie ciemne siły byłyby zainteresowane w usunięciu z pracy zaangażowanego, oddanego pracy i mające już wyraźne sukcesy nauczyciela fortepianu. Oczywiście taka wypowiedź musiała zasiać niepokój. Taki był jej cel. Na koniec powiedział, że Małgorzata będzie miała pewność kontynuacji zatrudnienia po powrocie z USA, jeśli uzyska awans zawodowy na nauczyciela mianowanego jeszcze przed wyjazdem.
Kilka dni później dyrektor poinformowała Małgorzatę ustnie o terminie egzaminu na nauczyciela mianowanego. Nie powiedziała jednak, jaki miał być przebieg egzaminu i co należało zrobić, aby się do niego przygotować. Przekazała jedynie polecenie przygotowania lekcji pokazowej z jedną z uczennic. Małgorzata dowiedziała się natomiast, że w składzie komisji znalazły się dyrektor szkoły, wizytator Centrum Edukacji Artystycznej Krystyna Karcz oraz pani z Akademii Muzycznej w Poznaniu. Dopiero podczas samego egzaminu okazało się, że miał dwie części: praktyczną i teoretyczną. W części praktycznej Małgorzata poprowadziła lekcję pokazową z uczennicą średniej szkoły muzycznej K. K. Była to praca m. in. nad Preludiami Aleksandra Skriabina. Po lekcji odbyła się rozmowa z członkami komisji, którzy zadawali pytania. Małgorzata odpowiadała na nie. Członkowie komisji, z wyjątkiem wizytator CEA, byli zachwyceni zarówno jej wiedzą, umiejętnościami, jak i sposobem pracy z uczennicą.
Według obowiązujących wówczas przepisów Karty Nauczyciela z 1982 roku, zatrudnienie na podstawie mianowania powinno nastąpić
(1) po dwóch latach od podjęcia zatrudnienia, jeśli dokonano oceny pracy nauczyciela i była to ocena pozytywna,
lub
(2) po trzech latach od podjęcia zatrudnienia, jeśli nie dokonano w tym czasie oceny pracy nauczyciela.
Oto fragment artykułu 10 Karty Nauczyciela określającego warunki mianowania:
Art. 10. 1. Stosunek pracy z nauczycielem nawiązuje się na podstawie mianowania lub umowy o pracę.
2. Stosunek pracy z nauczycielem nawiązuje się , przez mianowanie, jeżeli:
1) posiada obywatelstwo polskie,
2) posiada pełną zdolność do czynności prawnych,
3) korzysta z praw publicznych,
4) nie toczy się przeciwko niemu postępowanie karne lub o ubezwłasnowolnienie,
5) posiada wymagane kwalifikacje do zajmowania danego stanowiska,
6) może być zatrudniony w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony,
7) bezpośrednio przed mianowaniem wykonywał nieprzerwanie przez co najmniej dwa lata, w pełnym wymiarze zajęć, pracę pedagogiczną, która została pozytywnie oceniona. Jezeli w okresie 3 lat od dnia zatrudnienia nie dopełniono obowiązku oceny pracy nauczyciela, a spełnia on pozostałe warunki wymagane do mianowania, uzyskuje mianowanie z mocy prawa,
8) ponownie podejmuje pracę w zawodzie nauczycielskim, jeżeli poprzednio był nauczycielem mianowanym, a przerwa nie przekraczała 5 lat, a w wypadku dłuższej przerwy – jeżeli wykonywał w tym okresie pracę nauczyciela.
Ponieważ Małgorzata Głuchowska podjęła pracę 1 września 1991 roku, zmiana formy zatrudnienia z umowy o pracę na mianowanie nastąpiła automatycznie 1 września 1994 z mocy ustawy. Zatem przeprowadzenie opisanego wyżej “egzaminu” i wystawienie aktu mianowania w roku 1997 było czynnością nielegalną i zbędną.
W prowokacji tej wzięły udział dyrektor szkoły Anna Schmidt, wizytator Centrum Edukacji Artystycznej Ministerstwa Kultury Krystyna Karcz i prawnik Związku Nauczycielstwa Polskiego. Pani z Akademii Muzycznej w Poznaniu również musiała być w pełni świadoma, że bierze udział w prowokacji.
W tym samym czasie, latem 1997, przeprowadzono prowokację wymierzoną w Lecha na uniwersytecie w Poznaniu.
6 listopada 2018
Małgorzata Głuchowska
Lech Borkowski
Odsyłacze zewnętrzne:
Georgia Institute of Technology, Atlanta, USA
Akademia Muzyczna, Poznań
Centrum Edukacji Artystycznej, Ministerstwo Kultury
Związek Nauczyczycielstwa Polskiego
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
You must be logged in to post a comment.