Przedstawiona sekwencja zdarzeń jest skrótowym zapisem prowokacji zorganizowanych przeciwko Małgorzacie Głuchowskiej w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia im. Mieczysława Karłowicza w Zielonej Górze od września 2011 do czerwca 2012. Jest to tylko wycinek wieloletniego procesu represji skierowanych przeciwko naszej rodzinie.
Podczas zebrania sekcji pianistycznej jedna z nauczycielek wystąpiła w nietypowy sposób. Domagała się zmian dotyczących realizacji gam i problemów z nimi związanych, które są grane przez uczniów podczas przesłuchań półrocznych i egzaminów na koniec roku szkolnego. Osoba ta została zatrudniona w szkole dwa lata wcześniej jako nauczycielka w szkole muzycznej I stopnia. Ponieważ wystąpienie było nieprecyzyjne i nie zawierało rzeczowych argumentów, kierownik sekcji Małgorzata Głuchowska poleciła jej, aby swoje uwagi sformułowała na piśmie.
Wystąpienie było prowokacją ponieważ:
- nie zawierało merytorycznych uwag i zastrzeżeń,
- temat realizacji gam został omówiony wcześniej na zebraniu sekcji w maju 2011, na którym wspomniana osoba była nieobecna,
- obowiązujące zasady dotyczące grania gam zostały ustalone na podstawie wieloletniego doświadczenia nauczycieli sekcji i były akceptowane przez wszystkich członków sekcji pianistycznej.
Zmiany mogą być dokonywane, jeśli są uzasadnione i przedstawione w sposób rzeczowy.
14 września 2011
W piśmie skierowanym do kierownik sekcji MG nauczycielka napisała
„stwierdzam, że obowiązujący program nauczania fortepianu głównego w PSM I st. w Zielonej Górze wraz z wytycznymi kierownika sekcji nie jest dostosowany do indywidualnych potrzeb oraz możliwości uczniów, dla których jest przeznaczony i tym samym jest niezgodny z & 2 ust 1 pkt. 3 rozporządzenia MKiDN z dnia 25 lutego 2011.
Jedyną osobą do oceny indywidualnych możliwości ucznia jest nauczyciel instrumentu głównego, a więc jego zdanie w tym temacie jest niezbędne przy konstruowaniu wymagań programowych, powinno być wysłuchane i uwzględnione.
Zwracam zatem uwagę na pilną konieczność aktualizacji programu nauczania fortepianu głównego w PSM I st. zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz dostosowanie wytycznych kierownika sekcji do nowego programu.
Ponadto, uwzględniając możliwości uczniów swojej klasy, dbając o powodzenie ich procesu edukacyjnego oraz korzystając z własnego, kilkunastoletniego doświadczenia w pracy jako nauczyciel fortepianu głównego, informuję, ze w mojej klasie od bieżącego roku szkolnego materiał nauczania gam w klasach cyklu sześcioletniego będzie realizowany zgodnie z załączoną tabelą gam, a w klasach cyklu czteroletniego proporcjonalnie, z uwzględnieniem indywidualnych możliwości uczniów mojej klasy”.
Pogrubiony tekst był wyróżniony w oryginale podkreśleniem.
Pismo było prowokacją, ponieważ nie zawierało uwag merytorycznych. Wprowadzona została sugestia, że program jest niezgodny z przepisami, ale uzasadnienia nie było.
26 września 2011
Dyrektor szkoły skierowała pismo do eksperta Centrum Edukacji Artystycznej K. Schmidta, który był również pracownikiem tej samej szkoły i członkiem sekcji pianistycznej.
Dyrektor nie poprosiła o sprecyzowanie zarzutu niezgodności programu z przepisami. Decyzja wyboru osoby do wydania opinii o programie sekcji pianistycznej była nielogiczna. Wskazany ekspert był przecież od wielu lat nauczycielem w tej samej sekcji pianistycznej. Gdyby napisał w odpowiedzi, że program był niezgodny z przepisami, podważyłby swoje kwalifikacje eksperckie, gdyż wówczas należałoby pytać go, dlaczego nie zauważył tego wcześniej. Dlaczego nie sygnalizował odpowiednim organom, że szkoła od lat pracowała niezgodnie z obowiązującymi przepisami i oficjalnie głoszonymi normami społecznymi? Gdyby natomiast napisał, że program był zgodny z przepisami, można byłoby stawiać zarzut braku obiektywizmu właśnie ze względu na fakt zatrudnienia w tej samej sekcji, w tej samej szkole.
W konstruowaniu prowokacji nie ma jednak przypadków. Wszyscy uczestnicy prowokacji odgrywali wyznaczone im role.
Dyrektor napisała
„Zwracam się z prośbą o wyrażenie opinii na temat programu nauczania przedmiotu fortepian dla I etapu edukacyjnego obowiązującego w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia im. Mieczysława Karłowicza w Zielonej Górze, a w szczególności o orzeczenie czy program ten jest dostosowany do indywidualnych potrzeb i możliwości uczniów, dla których jest przeznaczony (zgodnie z § 2 ust.1 pkt. 3 Rozporządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z 25.02.2011 w sprawie dopuszczania do użytku w szkołach artystycznych programów nauczania oraz dopuszczania do użytku szkolnego podręczników dla szkół artystycznych”
Zarówno użyte sformułowanie jak i samo pismo było prowokacją.
Na pytanie, czy program jest dostosowany do indywidualnych potrzeb i możliwości uczniów trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Wynika to przede wszystkim ze specyfiki szkoły artystycznej. Każdy uczeń jest bowiem inny i niepowtarzalny. Naukę muzyki rozpoczynają zarówno sześciolatki jak i dzieci starsze. Ich predyspozycje do nauki muzyki są niejednakowe. Jedne rozwijają się szybciej, inne wolniej. Uczniowie przychodzą i odchodzą. Ich zestaw ciągle się zmienia. Zdanie o dostosowaniu programu do potrzeb i możliwości ma tu charakter zalecenia przypominającego.
Oczywiście nie można pominąć sylwetki nauczyciela i wychowawcy. W nauczaniu indywidualnym każdy uczeń prowadzony jest zgodnie z wiedzą i umiejętnościami nauczyciela przedmiotu głównego. Należałoby raczej zadać pytanie, jaki poziom reprezentują niektórzy pedagodzy? Czy procedura awansu zawodowego działa poprawnie?
18 października 2011
W opinii eksperta CEA czytamy m.in.
„W wyniku analizy treści zawartych w Programie Nauczania gry na fortepianie przyjętym do realizacji w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Zielonej Górze oraz w podstawie programowej określonej Rozporządzeniem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 9 grudnia 2010 r. w sprawie podstaw programowych kształcenia w zawodach szkolnictwa artystycznego w publicznych szkołach artystycznych stwierdzam, że Program Nauczania spełnia wymagania określone w ww. rozporządzeniu.”
Jest to zdanie fałszywe.
Program nie obejmował całości podstawy programowej. Zgodnie z nowymi przepisami obowiązującymi od 5 lutego 2011 na zakończenie I etapu edukacyjnego uczeń powinien wykonać poprawnie nie jedną lecz dwie etiudy o zróżnicowanej problematyce technicznej dla prawej i lewej ręki. Pozostała część programu egzaminu pozostała niezmieniona.
Pismo było prowokacją. Jego zadaniem było powiększanie bałaganu i eskalacja nieporozumień.
27 października 2011
Na polecenie wizytator CEA zwołano zebranie sekcji pianistycznej.
W piśmie z 26 października 2011 skierowanym do kierownika sekcji MG Karcz napisała:
„W dniu 29 września br. Dyrektor mgr Małgorzata Małaczyńska poinformowała mnie o pismach otrzymanych od nauczycieli sekcji fortepianu.
Wskazałam wówczas na konieczność niezwłocznego zebrania nauczycieli sekcji z Dyrektorem i Wicedyrektorem – celem wyjaśnienia spornych kwestii i zażegnani powstającego konfliktu.
Do chwili obecnej nie mam żadnej informacji o przyjęciu właściwego działania w tej sprawie.”
Pogrubiony tekst był wyróżniony w oryginale podkreśleniem.
Pismo było prowokacją, ponieważ
- w sekcji nie było konfliktu,
- wszelkimi sposobami starano upozorować konflikt personalny, aby odwrócić uwagę od bardzo ważnych spraw zupełnie innego rodzaju.
3 listopada 2011
O godzinie 19.30 grupowe zdjęcie sekcji pianistycznej w sali nr 2 przy ulicy Niepodległości.
W związku z przygotowywaniem folderu na jubileusz szkoły przypadający w 2012 roku MG poprosiła członków sekcji, aby przyszli na grupowe zdjęcie do sali kominkowej. Zdjęcie miał wykonać kierownik innej sekcji.
O wyznaczonej porze stawiło się 11 nauczycieli. Wykonanie odpowiedniej fotografii zajęło około pół godziny. Po zakończeniu sesji zdjęciowej przyszła Górna, która była później fotografowana osobno.
Zdjęcie sekcji pianistycznej zamieszczone później w publikacji jubileuszowej jest fotomontażem. Głowę Górnej z fragmentem jej tułowia wmontowano między sylwetkę córki wizytator CEA i jednej z dwóch Rosjanek zatrudnionych w sekcji pianistycznej.
18 listopada 2011
Kierownik sekcji MG zwołała zebranie sekcji w celu przedyskutowania spraw związanych z organizacją imprezy „Zaczarowany fortepian”. MG zaprosiła na nie jako obserwatora wicedyrektor E. Tuchowską, Na spotkanie przyszło pięć nauczycielek, w tym dwie Rosjanki. Pojawiła się także dyrektor M. Małaczyńska.
Zebranie posłużyło do skonstruowania kolejnej prowokacji.
Podczas zebrania podwładna wykluczyła swojego zwierzchnika, kierownika sekcji, z udziału w roli sekretarza jury i osoby akceptującej zgłoszenia uczestników do udziału w imprezie o czym napisała w tzw. protokole ze spotkania.
29 listopada 2011
ok. 13.00
Dyrektor szkoły odmówiła MG, Przewodniczącej Rady Rodziców dostępu do dokumentacji finansowej Rady Rodziców.
Poproszona przez MG o pomoc wizytator CEA chyłkiem uciekła ze szkoły.
ok. 14.00
Dyrektor wezwała MG do gabinetu i poinformowała ją w obecności sekretarz szkoły o nałożeniu kary upomnienia za rzekomo złe zachowanie na zebraniu sekcji w dniu 18 listopada 2011.
Na dokumencie informującym o nałożeniu kary MG zrobiła adnotację: Proszę o podpisy urażonych.
ok. 15.30
dyrektor wezwała MG do gabinetu powtórnie i poinformowała ją o nałożeniu kary nagany za wizytę u lekarza w dniu, w którym MG nie miała zajęć dydaktycznych.
Jednocześnie Małaczyńska (obecnie Szumska) przekazała MG dokument pod nazwą “Wskazówki redakcyjne do pisania programów nauczania” i nakazała formułowanie nowych programów.
18.00 Zebranie Rady Rodziców
Wieczorem MG została odwołana z funkcji Przewodniczącej Rady Rodziców stosunkiem głosów 4 do 3 bez podania przyczyny, ale za to przy entuzjastycznym wsparciu dyrektor szkoły, która była na zebraniu obecna, choć Przewodnicząca Rady jej nie zaprosiła.
Ta eskalacja kar i upokorzeń nastąpiła w 6 tygodni po nagrodzie dyrektora przyznawanej MG corocznie od około 20 lat.
Wszystkie te działania były prowokacjami obliczonymi na zastraszenie i złamanie MG.
19 grudnia 2011
Dyrektor poinformowała Zarządzeniem, że zatwierdziła programy nauczania. Wydała polecenie, by nauczyciele przekreślili w dziennikach lekcyjnych sygnatury wcześniejszych programów i zastąpili je nowymi oznaczeniami.
Była to znów prowokacja: pomiędzy 29 listopada a 16 grudnia dyrektor nie zwołała posiedzenia Rady Pedagogicznej w celu zaopiniowania programów. Złamano artykuł 22a ustawy o systemie oświaty.
19 grudnia 2011
Do PSM w Zielonej Górze przyjechał Główny wizytator CEA W. Kłaput, rzekomo w celu przeprowadzenia kontroli.
22 grudnia 2011
Dyrektor poinformowała Zarządzeniem, że do 22 grudnia 2011 nauczyciele mają złożyć deklaracje według jakich programów nauczania będą pracować w roku szkolnym 2011/12. Tymczasem rok szkolny trwał już od 4 miesięcy.
Była to oczywiście prowokacja. Działania niezgodne z prawem i zdrowym rozsądkiem to znak rozpoznawczy bolszewickich prowokacji.
3 stycznia 2012
Po zebraniu kierowników sekcji dyrektor poinformowała MG o zatarciu nagany. Przedstawiła jej pismo z tym związane i kazała je podpisać. Ponieważ był to kolejny dokument fałszujący rzeczywistość, MG odmówiła zarówno jego podpisania, jak i przyjęcia.
12 stycznia 2012
Dyrektor poinformowała zarządzeniem, że zatwierdziła kolejne programy nauczania. Tym samym znów złamała ustawę o systemie oświaty: zatwierdziła programy bez zaopiniowania ich przez Radę Pedagogiczną.
23 stycznia 2012
11.00
MG złożyła zeznania przed prokuratorem Pawłem Jankowskim.
13.30, 14.45
Posiedzenie Rady Klasyfikacyjnej dla PSM I i II stopnia
7 lutego 2012
Prowokacja przeciw córce MG i Lecha Borkowskiego w szkole podstawowej przy ul. Truskawkowej w Zielonej Górze. Zarówno mechanizm, jak i sposób przeprowadzenia tej prowokacji wskazywały jednoznacznie na to, że została ona zorganizowana przez osoby dorosłe. Jej celem było wciągnięcie nas, rodziców, w sztucznie zaaranżowany problem i wywołanie jak największego zamieszania. Prowokacja polegała na nagłej próbie dokonania grupowego ataku poprzez wygłoszenie bardzo mglistych, niesprecyzowanych zarzutów przeciwko córce jako przewodniczącej klasy. Było rzeczą zupełnie oczywistą, że w prowokacji wzięli udział zarówno dyrektor szkoły, wychowawczyni klasy, jak i inne osoby.
8 lutego 2012
10.00
MG ponownie złożyła zeznania w zielonogórskiej prokuraturze, tym razem przed prokuratorem Pawłem Sawickim.
13.30
Posiedzenie Rady Pedagogicznej
MG zapytała dyrektor dlaczego zatwierdziła programy nauczania bez ich opiniowania przez Radę. Natychmiast nastąpił atak ze strony nauczycielki fortepianu, która obwieściła całej Radzie, że wykluczyła MG, swojego bezpośredniego zwierzchnika, z funkcji sekretarza jury i osoby akceptującej zgłoszenia uczestników do imprezy Zaczarowany fortepian.
9 lutego 2012
Ciąg dalszy prowokacji przeciw niespełna dwunastoletniej córce MG w szkole podstawowej.
10 lutego 2012
W ostatnim dniu zajęć przed dwutygodniowymi wakacjami zimowymi MG otrzymała pismo z licznymi absurdalnymi zarzutami od dyrektor szkoły. Dyrektor zażądała odpowiedzi w ciągu 14 dni.
Była to oczywiście prowokacja mająca na celu zastraszenie, złamanie człowieka i odebranie możliwości normalnego wypoczynku.
22 lutego 2012
W piśmie datowanym na 22 lutego 2012 prokurator Paweł Sawicki sfałszował zeznania MG i jednocześnie zawiadomił o odmowie wszczęcia dochodzenia.
MG odebrała również na poczcie list polecony z Ministerstwa Kultury podpisany przez dyrektora departamentu W. Jędrzejca datowany na 2 lutego 2012.
Były to dowody współpracy MKiDN z prokuraturą w celu dokonania mordu społecznego na MG.
5 marca 2012
MG skopiowała niektóre dokumenty w zielonogórskiej prokuraturze sporządzone przez prokuratorów Jankowskiego i Sawickiego.
6 marca 2012
Podczas wizyty w CEA w Warszawie MG przeprowadziła rozmowę z prawnikiem CEA Danutą Sową. Następnie udała się do MKiDN, gdzie rozmawiała z Beatą Drewniecką i złożyła całą dokumentację obejmującą cały okres nieustannych prowokacji od września 2011.
8 marca 2012
MG otrzymała listem poleconym pismo dyrektor szkoły zwalniające ją z funkcji kierownika sekcji pianistycznej.
Zwolnienie było niezgodne z prawem. MG nie przedstawiono powodu zwolnienia. Po raz kolejny dyrektor złamała ustawę o systemie oświaty. Był to kolejny etap zastraszania.
maj, czerwiec 2012
Po kilku “kontrolach” ministerstwa przeprowadzonych przez wizytatorów CEA egzaminy końcowe PSM I stopnia i egzaminy dyplomowe odbyły się niezgodnie z ministerialnym rozporządzeniem z 25 lutego 2011 i niezgodnie z obowiązującym prawem.
Uczeń eksperta CEA Radosław K. wykonał na egzaminie dyplomowym następujące utwory:
J.S. Bach – Preludium i fuga Es t. II
F. Chopin – Etiuda cis-moll op. 10 nr 4
F. Chopin – Etiuda C-dur op. 10 nr 7
L. van Beethoven – Sonata Es op. 81a
F. Chopin – Ballada F op. 38
F. Liszt – Sonet Petrarki
S. Prokofiew – Podszepty Diabelskie
Według zapisów w dzienniku lekcyjnym, uczeń pracował w roku szkolnym 2011/2012 również nad etiudą oktawową I. Moschelesa. Jednak nie znalazła się ona w programie egzaminu dyplomowego i nie została wykonana podczas recitalu. Uczeń zagrał tylko dwie etiudy. Nie wykonał jednak trzeciej, obowiązkowej etiudy oktawowej.
Przebywający oficjalnie na zwolnieniu lekarskim ekspert CEA był obecny zarówno na recitalach obu dyplomantów, jak i podczas obrad komisji egzaminacyjnej.
Protokoły egzaminów dyplomowych wypełniła nowa kierownik sekcji rodem z Leningradu. Jeżeli Kuna dopisała niewykonaną etiudę oktawową do protokołu po podpisaniu go przez komisję egzaminacyjną, to popełniła fałszerstwo. Jeżeli dopisała koncerty, które nie zostały wykonane, to również popełniła fałszerstwo.
Kuna została zatrudniona w zielonogórskiej szkole muzycznej w 1997, akurat wtedy, kiedy MG wyjeżdżała na roczny pobyt w Stanach Zjednoczonych.
I część Koncertu Beethovena została wykonana przez ucznia na półrocznym przesłuchaniu przed tzw. komisją, ale bez udziału publiczności.
12 czerwca 2012
Na zakończenie I etapu edukacyjnego uczennica klasy VI PSM I stopnia Dagmara B. wykonała następujący program:
Program nad którym pracowała uczennica, był niezwykle minimalistyczny. W II semestrze opracowała tylko cztery utwory, w tym jedną etiudę. Wybrany program świadczy o tym, że nauczyciel prowadzący nie wiedział, że na zakończenie I etapu edukacyjnego należy wykonać poprawnie dwie etiudy o zróżnicowanej problematyce technicznej dla prawej i lewej ręki.
Dyrektor szkoły nie informowała nauczycieli o obowiązujących ministerialnych Rozporządzeniach. Nie przeszkadzało to ani nadzorowi pedagogicznemu ani MKiDN.
Przytoczone zarządzenie dyrektora Centrum Edukacji Artystycznej było wielokrotnie łamane w PSM w Zielonej Górze. Dyrektor CEA Zdzisław Bujanowski i Dyrektor Departamentu Szkolnictwa Artystycznego i Edukacji Kulturalnej Wiktor Jędrzejec otrzymali szczegółowe informacje na ten temat od Małgorzaty Głuchowskiej. Funkcjonariuszom ministerstwa jednak łamanie prawa zupełnie nie przeszkadzało. Przeciwnie, skupili się na represjonowaniu MG, która stanęła w obronie prawa i zdrowego rozsądku.
You must be logged in to post a comment.