LS Borkowski
Komunikat 18, Polska, 25 Lutego 2015
Mord społeczny i dyktatura fałszywej narracji
Narracja publiczna w Polsce jest narracją symulowaną. Symulowane jest w Polsce całe życie publiczne. Dopuszczone do uczestnictwa w nim są tylko osoby należące do junty bądź przez nią zaaprobowane. Mają do odegrania zaprogramowane role. Teksty wygłaszane przez aktorów fałszywej narracji są wzorowane często na wypowiedziach osób autentycznych, zwalczanych przez juntę i usuwanych przemocą z życia społecznego. Jest to specyficzna kradzież tożsamości. Kanibalizm społeczny. Ludy stosujące kanibalizm wobec tych, których uznawały za swoich wrogów, wierzyły że po zjedzeniu części ich ciała posiądą cenne cechy ofiar. Kanibalizm był przywilejem i nagrodą, świadectwem wysokiej pozycji społecznej.
Podobnie uważają członkowie junty. Dokonując aktów kanibalizmu społecznego, wzmacniają swoją pozycję społeczną. Można powiedzieć, że klon, bądź sobowtór morduje oryginał, a następnie próbuje przed światem przejąć rolę oryginału, przywłaszczając sobie jego dorobek, idee i kontrolę nad narracją oryginału.
Ludobójstwo zapoczątkowane w Polsce przez nazistów i komunistów nadal trwa. Zostało przeniesione do przestrzeni społecznej i przestrzeni mentalnej. Ofiarą mordu jest człowiek jako istota społeczna i aktywny uczestnik życia społecznego. Nastąpiło po prostu przejście od etapu likwidacji fizycznej do etapu likwidacji społecznej i mentalnej.
Mord społeczny jest dokonywany z ogromną determinacją. Prześladowcy nie szczędzą sił i środków do jego przeprowadzenia. Zbrodniarze mają gwarancję bezkarności. Za swój sadyzm i okrucieństwo psychiczne są nagradzani przez swoich wspólników.
W przeciwieństwie do rzeczywistego mordu społecznego, który dyktatura narracji fałszystowskiej starannie ukrywa, w publicznej narracji mnóstwo miejsca zajmują symulacje śmierci fizycznej. Mówi się i pisze o śmierci, która się nie wydarzyła, aby nie mówić o śmierci rzeczywistej, ale zadanej w postaci śmierci społecznej i mentalnej. Jest to metoda ukrywania ludobójstwa. Rygor teatralnego rytuału śmierci jest zachowany, ale dotyczy zdarzeń symulowanych.
Małgorzata Głuchowska, M.A.
Lech S. Borkowski, Ph.D.