Komentarz do artykułu Chopin’s love letters to men ‘covered up’ by Polish by Oliver Moody in The Times, 26 November 2020. Wersja angielska: Issues and non-issues.
To nie jest problem. Pochodzę z konserwatywnej, tradycyjnej polskiej rodziny i mogę powiedzieć, że wmawia się wam fałszywą narrację o Polsce. Naprawdę ważne sprawy dzieją się w innej sferze.
Moja żona Małgorzata Głuchowska jest pianistką i była nauczycielem gry na fortepianie w Państwowej Szkole Muzycznej w Zielonej Górze w Polsce do 2015 roku, kiedy to została zwolniona przez władze państwowe za rzekomą psychologiczną niezdolność do wykonywania zawodu. Zagrożono jej utratą pracy i zmuszono do odbycia dwóch bezsensownych rozmów z psychologiem oraz oskarżono o posiadanie nieokreślonego problemu psychicznego. Opublikowaliśmy stenogramy wypowiedzi psychologów i udostępniliśmy pełne nagrania tych rozmów na Youtube. Małgorzata była najlepszym pedagogiem fortepianu w szkole, w której pracowała od 23 lat. Jej uczniowie zdobyli wiele nagród na krajowych i międzynarodowych konkursach pianistycznych. Jej CV w języku angielskim jest dostępne na naszej stronie internetowej.
W tym samym czasie zwolniono również mnie z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Nasza rodzina od lat jest celem ataków.
W reakcji na szykany i łamanie prawa przez przedstawicieli państwa, napisaliśmy wiele listów do władz w Polsce, demaskując łamanie przez nich praw człowieka i oficjalnie deklarowanego prawa. Prawo w Polsce jest fikcją. Modus operandi państwa jest taki sam jak przed 1990 rokiem.
Całe polskie “przejście do demokracji” w latach 1989-90 było farsą zorganizowaną przez samych komunistów. Można to nazwać komunizmem 2.0, albo komunizmem wyewoluowanym. Nowa klasa rządząca jest identyczna ze starą klasą rządzącą. Tylko dekoracje są zmieniane od czasu do czasu.
Sztuczne kontrowersje na temat czyjejś seksualności są narzędziem odwracania uwagi w rękach polskiego reżimu. Oficjalnie deklarowany profil rządu jest nieistotny. To jest ta sama stara klasa rządząca.
@LechSBorkowski